Ćma w W-wie
Informacja z krótkim opóźnieniem, ale…
Teatr Planeta M w okrojonym składzie, ale w pełnej gotowości, zawitał w ostatnich dniach w stolicy. Było dużo wrażeń. Mróz, spanie w pociągach, spóźnienia PKP i nocne w związku z tym czuwanie w przydworcowym Mc Donaldzie, a wszystko to po to, by opowiedzieć Wam historię Marilyn Monroe…Czy było warto ? Każdy widz jest wart naszego wysiłku, nawet ten warszawski Pozdrawiamy wszystkich warszawiaków bliskich i dalekich , a dla pozostałych mamy małą foto relację